Nie znasz sie. Film mial dobry scenariusz i gre aktorska. Moze dlugo sie rozkrecal, ale to wlasnie byl jego 'urok'.

a dno to 'Gulczas a jak myszlisz'.

Mnie ten film tez sie nie spodobal. Nie moglem sie doczekac, kiedy sie skonczy. Mowisz ze scenariusz jest dobry? Mnie on w ogole nie zaciekawil. Dla mnie byl troche naciagany. Filmow o podobym scenariuszu jest bardzo wiele, zmieniaja sie tylko pewne elementy, podstawa pozostaje ta sama. Rodzinka wprowadza sie do nowego domku, tatus(lub ktos inny) sie dziwnie zachowuje, jest jedna osoba, ktora przeczuwa zagrozenie i szuka odpowiedzi na zagadke co sie stalo z mila, kochajaca rodzinka po przeprowadzce do nowego domu, itd. Nuda

masz racje...podobny motyw wystepuje chociazby w lśnieniu, sile strachu lub amityville, z tym ze te filmy są duzo lepsze...

No zwlaszcza "Amityville" jest rewelacyjny :/ No chyba, ze mowisz o starej wersji, bo nowa to jeden z najbadziewniejszych horrorow jakie widzialem.

"Ciemność"... Powiedzcie mi proszę co jest w tym filmie takiego strasznego, że nazywają go "horrorem"?

Chidder moze to dziwnie zabrzmi, ale nie kazdy horror musi byc straszny. wystarczy, ze w filmie pojawi sie jakis nadprzyrodzony motyw, w tym przypadku duchy dzieci... i juz mamy horror.